Adam Mickiewicz
Grób Potockiej
W kraju wiosny, pomiędzy rozkosznymi sady,
Uwiędłaś, młoda różo! bo przeszłości chwile,
Ulatując od ciebie jak złote motyle,
Rzuciły w głębi serca pamiątek owady.
Tam na północ ku Polsce świecą gwiazd gromady,
Dlaczegoż na tej drodze błyszczy się ich tyle?
Czy wzrok twój ognia pełen, nim zgasnął w mogile,
Tam wiecznie lecąc jasne powypalał ślady?
Polko! - i ja dni skończę w samotnej żałobie;
Tu niech mi garstkę ziemi dłoń przyjazna rzuci.
Podróżni często przy twym rozmawiają grobie,
I mnie wtenczas dŹwięk mowy rodzinnej ocuci;
I wieszcz, samotną piosnkę dumając o tobie,
Ujrzy bliską mogiłę i dla mnie zanuci.
Poetic translation
The Grave of Countess Potocka
In Spring of love and life, My Polish Rose,
You faded and forgot the joy of youth;
Bright butterfly, it brushed you, then left ruth
Of bitter memory that stings and glows.
O Stars! that seek a path my northland knows,
How dare you now on Poland shine forsooth,
When she who loved you and lent you her youth
Sleeps where beneath the wind the long grass blows?
Alone, My Polish Rose, I die, like you.
Beside your grave a while pray let me rest
With other wanderers at some grief's behest.
The tongue of Poland by your grave rings true.
High-hearted, now a young boy past it goes,
Of you it is he sings, My Polish Rose.
Grób Potockiej
W kraju wiosny, pomiędzy rozkosznymi sady,
Uwiędłaś, młoda różo! bo przeszłości chwile,
Ulatując od ciebie jak złote motyle,
Rzuciły w głębi serca pamiątek owady.
Tam na północ ku Polsce świecą gwiazd gromady,
Dlaczegoż na tej drodze błyszczy się ich tyle?
Czy wzrok twój ognia pełen, nim zgasnął w mogile,
Tam wiecznie lecąc jasne powypalał ślady?
Polko! - i ja dni skończę w samotnej żałobie;
Tu niech mi garstkę ziemi dłoń przyjazna rzuci.
Podróżni często przy twym rozmawiają grobie,
I mnie wtenczas dŹwięk mowy rodzinnej ocuci;
I wieszcz, samotną piosnkę dumając o tobie,
Ujrzy bliską mogiłę i dla mnie zanuci.
Poetic translation
The Grave of Countess Potocka
In Spring of love and life, My Polish Rose,
You faded and forgot the joy of youth;
Bright butterfly, it brushed you, then left ruth
Of bitter memory that stings and glows.
O Stars! that seek a path my northland knows,
How dare you now on Poland shine forsooth,
When she who loved you and lent you her youth
Sleeps where beneath the wind the long grass blows?
Alone, My Polish Rose, I die, like you.
Beside your grave a while pray let me rest
With other wanderers at some grief's behest.
The tongue of Poland by your grave rings true.
High-hearted, now a young boy past it goes,
Of you it is he sings, My Polish Rose.